Hejka. Ząbki mi się fajnie kojarzą. Byłam tam na przeglądzie chórów i fajnie wspominam to wydarzenie.
Fajna cicha spokojna okolica 🙂
I lody dobre w Ząbkach jedliśmy. Sporo fajnych smaków: whisky, mango, rumowe, żurawinowe i banan z czekoladą… Niedaleko kościoła i parku czy tam skweru. Po zmaganiach wokalnych poszliśmy tam i w ramach relaksu… Śpiewaliśmy sobie w plenerze. Nie cały chór – kto chciał, a reszta słuchała. Ale większość jeszcze miała ochotę, a przechodniom się podobało.
Oooo super przejdę się tam na lody poprubujemy 🙂
Hm, wtedy były, a to już 3 latka w czerwcu minęło. Mam nadzieję, że te lody aktualne i spróbujesz, he he. 🙂 I katering też mielismy fajny, ale dowozili, a jedliśmy w jakichś salkach koscielnych, bo festiwal odbywał się w kościele. Nazywał się mater Misericordiae.
Zobaczymy jak pogoda dopiszę to zobaczę czy te lody są
8 odpowiedzi na “Wpis 8”
Hejka. Ząbki mi się fajnie kojarzą. Byłam tam na przeglądzie chórów i fajnie wspominam to wydarzenie.
Fajna cicha spokojna okolica 🙂
I lody dobre w Ząbkach jedliśmy. Sporo fajnych smaków: whisky, mango, rumowe, żurawinowe i banan z czekoladą… Niedaleko kościoła i parku czy tam skweru. Po zmaganiach wokalnych poszliśmy tam i w ramach relaksu… Śpiewaliśmy sobie w plenerze. Nie cały chór – kto chciał, a reszta słuchała. Ale większość jeszcze miała ochotę, a przechodniom się podobało.
Oooo super przejdę się tam na lody poprubujemy 🙂
Hm, wtedy były, a to już 3 latka w czerwcu minęło. Mam nadzieję, że te lody aktualne i spróbujesz, he he. 🙂 I katering też mielismy fajny, ale dowozili, a jedliśmy w jakichś salkach koscielnych, bo festiwal odbywał się w kościele. Nazywał się mater Misericordiae.
Zobaczymy jak pogoda dopiszę to zobaczę czy te lody są
W razie czego, smacznego!!! 🙂 🙂
dziękuję 🙂